Odsłony: 2540

7 kwietnia kl.2h uczestniczyła w trochę innej lekcji geografii. Znaczną jej część stanowiła gra edukacyjna Krzesło dla każdego. Uczniowie mieli za zadanie odwzorować liczbę mieszkańców poszczególnych kontynentów, dochód jaki wytwarzają oraz ilość żywności jaką konsumują. Przebieg lekcji tak relacjonuje jedna z uczestniczek.
„Gdy weszliśmy, jak każdego, dnia do sali geograficznej spostrzegliśmy rozmieszczone w niej  kartki z nazwami poszczególnych kontynentów. Po dzwonku na lekcję p. Dobosik pozwoliła nam dobrowolnie wybrać kontynent, który przypadł nam najbardziej do gustu. Gdy każdy z nas znajdował się już obok kartki z  nazwą kontynentu dowiedzieliśmy się ile osób powinno znajdować się przy każdym z nich. Oznaczało to liczbę ludności zamieszkującą daną część świata.  Niestety część z nas musiała zmienić kontynent. Niektórym, jak się później okazało, wyszło to na dobre, a innym nie, ale cóż, w końcu na tym polega gra!    
Każdemu kontynentowi i osobom znajdującym się przy nim została przyporządkowana odpowiednia liczba krzeseł, oznaczająca wysokość PKB. W tym momencie okazało się, że Azji, w której „mieszkało” aktualnie osiemnaście osób należało się tylko czternaście krzeseł, a na pięciu mieszkańców Afryki przypadało tylko jedno krzesło. W Europie natomiast na trzy osoby przypadło osiem krzeseł, podobnie jak a na jednego mieszkańca Ameryki Północnej! Pokazało nam to, jak bardzo zróżnicowane są poszczególne kontynenty i jak duża różnica jest w wysokości PKB.          
Kolejnym elementem gry było pokazanie różnic w ilości konsumowanej żywności.  Tu też było  wielkie zdziwienie, np. pięciu mieszkańców Afryki otrzymało tylko 3 porcje jedzenia, czyli tyle samo co jeden mieszkaniec Ameryki Północnej. Chyba jednak największą radością dla nas wszystkich była możliwość zjedzenia otrzymanych cukierków, chociaż niektórzy mieli do dyspozycji ich więcej, jednak każdy był bardzo zadowolony.
 Dzięki tej prostej, chociaż bardzo obrazowej lekcji, dowiedzieliśmy się jak bardzo nierównomierny jest rozkład ludności na świecie, a także w jakich warunkach muszą żyć mieszkańcy każdego kontynentu. Naszym zdaniem to była jedna z najciekawszych i bardzo zapadających w pamięć lekcji geografii (nie, nie chodzi tylko o cukierki). Mamy nadzieję, że nie była to ostatnia, dość nietypowa lekcja przeprowadzona przez p. Dobosik.”